motocentrumnet.pl

Motoryzacja i nie tylko

reflektory
Motoryzacja

Jak reflektory samochodowe poprawiają widoczność?

Reflektory samochodowe to bardziej profesjonalna nazwa oświetlenia, jakie zwykli kierowcy określają mianem lamp przednich. Bez wątpienia są to najważniejsze lampy w samochodzie, ponieważ nie tylko, jak inne lampy, podkreślają pozycję samochodu na drodze, ale też oświetlają to, co znajduje się przed nim tak, aby kierowca w warunkach słabego oświetlenia widział co znajduje się przed jego maszyną i mógł nią bezpiecznie kierować.

Reflektory poprawiają widoczność w nocy, ale nie tylko…

To jak reflektory samochodowe poprawiają widoczność wieczorem, w nocy czy ogólnie w warunkach, w których brakuje naturalnego światła, jest raczej oczywiste i chyba nie trzeba tego tłumaczyć. Pytania pojawiają się jednak w odniesieniu do aktualnie obowiązującego w naszym kraju prawa, a konkretnie przepisu, który stwierdza, że lampy przednie poprawiają widoczność nawet w słoneczny dzień, w związku z czym muszą być one włączone niezależnie od pory dnia. Co ciekawsze, nie jest to tylko zalecenie, które ma poprawiać bezpieczeństwo, ale twardy przepis, którego nieprzestrzeganie grozi mandatem karnym w wysokości 100 zł i 2 punktów karnych. Jak jednak lampy, które nie oszukujmy się służą głównie do oświetlania jezdni przed samochodem, mają poprawiać bezpieczeństwo w słoneczny dzień?

Jak reflektory samochodowe poprawiają widoczność w trakcie dnia?

Według zwolenników tego przepisu włączone lampy przednie lepiej podkreślają pozycję samochodu na drodze, dzięki czemu inni uczestnicy ruchu mają szansę zobaczyć go wcześniej i odpowiednio zareagować. Ma to wpływać na poprawę ogólnej widoczności, a co za tym idzie bezpieczeństwa na drogach.

Z drugiej jednak strony wiele osób uważa, że narzucanie z góry określonego zachowania jest doskonałym przykładem traktowania obywateli jak kretynów, którzy nie są w stanie ocenić warunków panujących na drodze i na tej podstawie stwierdzić, czy lampy są potrzebne czy też nie. Innymi argumentami popierającymi tezę, że aktualne prawo jest niepotrzebnym ograniczaniem wolności obywateli są statystyki, które pokazują, że liczba wypadków nie zmieniła się po wprowadzeniu tego przepisu, a sytuacja na polskich drogach nie wygląda lepiej niż w krajach, w których takiego przepisu nie ma.

Materiał zewnętrzny